Bylam, zobaczylam, wrocilam.
Teraz czas wrocic do normalnosci. Do dni praca-dom i weekendowych wycieczek, jako ze wiosna wszedzie, ptaszki swiergola, zonkile kwitna jak glupie, a wczoraj widzialam nawet magnolie.
Weekendowo natomiast, jako ze slonce zglupialo, no i sw. Patryk... i samochod wypucowany - czas na wycieczke.
Gdzies za Bangorem - plaza (jak na tutejsze warunki calkiem spora)
A odplywa pokazal kamienie... Mnoooostwo kamieni :)
A Swietego trzeba uczcic :)
4 comments:
Piękne zdjęcia pięknych widoków. To niebo jakoś tak blisko ziemi jest ;-)
nika
Postaram sie kiedyś zrobić zdjęcia takiego bardziej typowego, tutejszego horyzontu. Jak niebo zlewa sie z wodą w całość.
(nie chce mi sie logować - to byłam ja - NIM)
I tak mi świński-googlowy ryj kazal. Zero prywatności :);))
Tu na Patryka ibowiazkowo pub i Guines. Choc wokolo sami (z wyjatkiem Szkotow) rojalisci... Dziwny jest swiat >;[\]
Post a Comment