Zero motywacji do czegokolwiek. Z wiosna przejdzie. Na razie spinam sie w sobie i nie poddaje, i powoli zaczynam odliczac dni do Fetyszozy :)
Tym razem cala szopka organizacyjno-logistyczna mnie ominela i troche zaluje. Ale - zabawa bedzie, ze heeeeej!

No comments:
Post a Comment