27 March 2010

AAAAA.......!!!!

"Najsampierw" posypuje glowe popiolem. Chociaz w sumie bardziej wale glowa w sciane (zeby rozumku przybylo). No bo do czego to dochodzi jak mi sie ortografia popier..niczkowala?
Ale.. "po pierwsze primo" troche pyszczek wczoraj zwilzylam i moge jeszcze nie myslec. A po drugie...
Ha (jestem jeszcze gorsza niz Jedza. Ona pierwszy w zyciu abonament, a ja... SAMOCHOD!)
Tak - zanabylam wczoraj droga kupna pierwszy w zyciu samochod! W krotkiej przerwie miedzy praca a pierwsza instruktowana jazda - pojechalam i kupilam. A co!
Nasz ukochany "next door" mechanik, ktory od jakiegos czasu czule sie zajmowal samochodem H, zgodzil sie podjechac i pooogladac/pomacac. Pomacal, poogoladal, powiedzial, ze deal jak cholera - to kasa przeszla z raczki do raczki, a ja wrocilam do domu WLASNYM samochodem (tak, z przyklejona L-ka).
Emocje we mnie graja nadal, ale wczoraj smiesznie bylo. Paul (mechanik), ktory zawsze mnie zbywal i czasami, wymuszenie na moje niesmiale "hiya" odpowiadal - teraz stal sie niemalze best friend'em forever. Bo sie okazalo, ze duzy szacun dla mnie za prace z dzwigami, bo on sam u naszego klienta przez lat pare pracowal, wyzej wzmiankowanymi sie zajmujac. I teraz juz nie bedzie przy oddawaniu kluczykow po naprawie "everything ok now, I'll talk to H". Teraz gada do mnie jak do czlowieka. Ba - jak do eksperta, bo ja ekspert jestem (znaczy ta - bratnia dusza) :))))
A samochod sie usmiechnal do mnie :) rejestracja TBZ wymusila ochrzczenie. Wersja robocza (bo moze ulec zmianie w trakcie uzytkowania) glosi, ze to:
Ta Biala Zaraza.
W skrocie Zaraza.
Pieszczotliwie Zoska :)

Nie pamietam, kiedy ostatnio tak sie glupio z czegos cieszylam :)

Update (w trakcie czyszczenia)

5 comments:

abnegat.ltd said...

Typowa kobieta :D
Kolor - podala.
A silnik? Marka? Przebieg? PH? Diesel czy benzyna?
No normalnie ;D

Przyjaciel moj, druh serdeczny, zakupil kiedys samochod. Dorwawszy moja malazonke dalej je opowiadac jaki to ma silnik, a konie, a zawory, a cylindry.
Polowek sie wybaluszyl z lekka i zdumiony zapytal:
Zawory? O czym ty do mnie rozmawiasz???
Lepiej mi powiedz jaki ma kolor...

PS. Gratulacje :)

nieirytujmnie said...

Nissan micra, '98, 998cc, 83 tys mil. Benzyna ( w tym dzikim kraju diesel sie nie kalkuluje).
Noo :)

abnegat.ltd said...

Ha, znajoma takim jezdzila - ale byl turkusowaty. W dodatku z szyberdachem. Jej chlop ma cos kolo 210 cm wzrostu - jak tym jezdzil to szyberdach wyjmowal i leb trzymal nad dachem ;) Wygladal jak Gustlik w Rudym.
Fajne auteczko.

abnegat.ltd said...

Tak na marginesie - diesel jednak wychodzi taniej. Jezdze benzyna, disli nie znosze organicznie - toz to silnik do tankowcow i traktorow - ale benzyna nawet z litrowego silnika wyjdzie ci 5 litrow. Moj 1.6 zzera 60 litrow w 350 mil... Zaraza ;)
Na drugim marginesie: tez macie benzyne po 1,25? Tu ni z gruchy w ciagu 2 miesiecy skoczylo 0 20p. Grrr...

nieirytujmnie said...

Zalezy gdzie. Na tesco 1.19 na przykład.
I dla mnie tez: diesel = traktor :)