25 January 2011

AAA...!!!

No tak - piatek tuz-tuz, a ja nadal nie wiem w co sie ubrac. I chyba jakies zakupy powinnam popelnic, ale nie bardzo mam kiedy.
Nadal nie wiem jakim i o ktorej autobusem jade.
I nadal nie mam zakupionych euro (ale to akurat najmniejszy problem).
No i nadal nie wiem co w sobote - czy tylko impreza, czy rowniez flea market, a moze warsztaty shibari..?
Jakos wyjatkowo nieogarnieta jestem.
Ale to pewnie pogoda.
Albo niedobor alkoholu we krwi. Albo kodeiny. Albo czegos tam (seksu?)

Samochod niemyty od cholera-wie-kiedy zmienil kolor i zostal przechrzczony na Pieczarke :)

No comments: