W czwartek odbieram klucze. Co prawda uwierze jak bede je miala w garsci, ale agencja nie widzi przeszkod. Jutro z rana H wpadnie podpisac umowe i juz. Chyba jestem w szoku. :)
Usiluje wymyslec jak prosto ludziom wytlumaczyc gdzie to jest. No wiec jest kolo ronda z patykiem (z lewej dom (the acorns) , z prawej patyk).
Poki porzadek, to pokaze (zdjecia ze strony agencji). Jak w piatek wszystko sie zwiezie i zwali na kupe na srodku, to przestanie wygladac :)) Zwlaszcza, ze za porzadki sie zabiore jak wroce z Londynu.
Oraz miejsce do czytania i spozywania wina:
Hura!
7 comments:
Wygląda super. Dużo szczęścia w nowym miejscu.
Dziękuje bardzo :)
Trzeba będzie jeszcze znaleźć najbliższe zejście do wody. A jak nic bliżej nie ma, to jakieś 500m dalej jest Hazelbank Park - i kilometry nadmorskiej ścieżki w obie strony.
Też bym chciał mieć już swoje M :))
To jeszcze nie WLASNE sensu stricte, ale tak lekko liczac jakies "tysioncpincet" razy lepsze od obecnego. I blisko wszedzie :)
Super! Bardzo przytulne. Oby Wam się tam dobrze działo :)
Teraz to już serio będzie skraj świata..:)
Podoba mi się bardzo.. pozwalam się przeprowadzić! :P:DD
A poważnie to mam nadzieję, że dobrze Wam ta, będzie Kochanie..:*
Dziekuje wam bardzo - NA PEWNO bedzie dobrze (a nawet lepiej)
Post a Comment