Boli.
Nie chce jechac.
Boli, boli....
Najchetniej zostalabym i na te pare dni zapakowala sie do lozka.
Boli, boli, boli...
Straszliwie samopoczucie psychiczne mi siadlo (bo fizyczne juz wysiadlo i powiedzialo, ze cznia).
Boliboliboli.........
No comments:
Post a Comment